Myśleli, że Tetiana się nie dowie, ale teraz zrozumiała, co robić z takimi gośćmi

Ciocia patrzyła na nowy dom i nie mogła znaleźć miejsca na szczęście. Od tak dawna marzyła o własnym mieszkaniu, a teraz była pełnoprawną właścicielką domu. Czego jeszcze potrzeba kobiecie do szczęścia? Być może koncepcja gościnności jest przekazywana przez krew lub wychowanie, ale Tanya dorastała tak samo gościnna jak jej rodzice.

Uwielbiała gości, towarzystwo, a nawet spotkania rodzinne. Tania była więc zawsze szczęśliwa, gdy ktoś gościł w jej domu.

Można więc powiedzieć, że wszystkie jej marzenia się spełniły. Starannie utrzymywała dom w czystości i dbała o ogród. Jednocześnie udawało jej się gotować i opiekować się dziećmi. A w weekendy ona i jej mąż zawsze czekali na gości. Reklama Reklamy Jednak zanim się zorientowała, wszystko potoczyło się wbrew jej woli.

To było tak, jakby coś złego spadło na nią i jej rodzinę. Jej mąż zaczął mieć problemy, synowie często cierpieli na dziwne choroby, a kot zdawał się przygotowywać na śmierć, chowając się w ciemnych zakamarkach domu i odmawiając jedzenia. Sama Tanya również ucierpiała. Zawsze była zmęczona i czuła się bardzo chora

. Dom, mimo że zupełnie nowy, zaczął się trochę rozpadać. Tanya straciła siły i ducha. Patrzenie na nią sprawiało ból. Wszyscy współczuli tej niegdyś gospodarnej i uśmiechniętej kobiecie. Radzili jej, by poprosiła o pomoc, bo kto wie, do czego to wszystko mogło doprowadzić.

– Zdecydowanie klątwa! – stwierdziła jej najbliższa przyjaciółka. – Ale komu ja jestem potrzebna. Czy kiedykolwiek zrobiłaś coś dla kogoś? – I co wtedy? Mogli być zazdrośni o twój sukces – Nie wiem. Wszystko zmieniło się tak dramatycznie. – O czym ja mówię! Znam pewną starszą panią. Ona wszystko widzi i wie. Myślę, że to pomoże. Tanya nie próbowała się opierać.

Wiedziała, że jeśli kobieta nie może pomóc, nie może zrobić nic gorszego. Warto było spróbować. Następnego ranka przyjaciółki spakowały się i pojechały do sąsiedniej wioski. Tania zostawiła dzieci i dom z matką. Wróżbitka wyglądała jak zwykła staruszka z lat 70. Nawiasem mówiąc, już czekała na gości, ponieważ przyjaciółka Tani z wyprzedzeniem ostrzegła ją o wizycie.

– Kto ci to zrobił? – zapytała staruszka, patrząc na Tanię. “Kto cię tak nie widzi?” “Tak, nie mam nawet wrogów jako takich.” “Jesteś bardzo miła, wiem, ale oni to wykorzystali. W porządku… pomogę ci! Kobieta poprosiła przyjaciela Tanyi o opuszczenie domu i zaczęła rozmawiać z gościem. Całość trwała 3 godziny. Pod koniec sesji Tanya poczuła już lekką ulgę. “Ale to dopiero początek” – powiedziała staruszka

– “Dopiero co posprzątałam to, co się stało. Ale jeśli nie będziesz chronić swojego domu i nadal będziesz wpuszczać wszystkich do środka, będzie to bezużyteczne”. Wróżka nauczyła Tanię swojej sekretnej techniki, która pozwala jej bronić się przed ludźmi o złych intencjach. “Zrób to, a sama się przekonasz!” powiedziała starsza kobieta na weselu. “Och, promieniejesz.

Czujesz się lepiej?” zapytała jej przyjaciółka. Kobieta podziękowała jej i powiedziała, że czuje się lepiej. W końcu jej synowie zaczęli wracać do zdrowia, praca jej męża poprawiła się, a sama Tanya poczuła się znacznie lepiej. Dom zdawał się znów rozjaśniać i wypełniać radosnymi kolorami. Pozostało tylko założyć ochronę! Kiedy wszyscy zasnęli, Tanya wzięła dwie igły ze stolika nocnego, chwyciła świecę i poszła do kuchni.

Biorąc igły pojedynczo za pomocą pęsety, podgrzała je nad płomieniem, prosząc mentalnie Boga, aby oczyścił je ze wszystkiego, co zostało im zrobione. Następnie ścisnęła wszystko w dłoniach, wyszeptała coś i wbiła igły w ościeżnicę. Potem mogłem już tylko patrzeć. Życie zaczęło się układać. A potem, przed kolejnym weekendem, zadzwonili starzy przyjaciele. Powiedzieli, że przyjeżdżają w odwiedziny. Tanya nie odmówiła. “Wyglądasz pięknie”, uśmiechnęła się jej przyjaciółka.

“A to dla ciebie, prezenty”, jej mąż wszedł do pokoju. Przyjaciółka wyciągnęła VAZ z jednej z kieszeni i krzyknęła. Jak to możliwe? W wazonie rzeczywiście były chipsy z ciecierzycy. Goście byli zdenerwowani.

Ale Tanya natychmiast zdała sobie sprawę, że tak właśnie działa dom. Tego wieczoru Tanya po prostu patrzyła na swoją przyjaciółkę. Kobieta była zimna, ciągle ściskała się za serce, milczała i zerkała w bok na właściciela domu. Tanya uśmiechnęła się do niej. I tak odkryto pierwszego wroga.

Kiedy wszyscy wyszli, Tanya chwyciła wazon i resztę prezentów, wyniosła je do ogrodu i podpaliła.

Znów poczuła się lepiej. Później okazało się, że ta koleżanka nie była jedynym źródłem nieszczęścia. Dwóch innych przyjaciół również zostało przyłapanych na gorącym uczynku. Ale najważniejsze jest to, że teraz Tanya wie, jak radzić sobie z takimi ludźmi i nie boi się już niczego. Czy wierzysz w mediumizm? Myślisz, że ta kobieta naprawdę pomogła Tanyi?

Related Posts