Jestem brązowowowłosym facetem i zaledwie kilka dni po ślubie z wiejską dziewczyną wróciłem do domu i odkryłem, że jej tam nie ma. Byłem oszołomiony, gdy zobaczyłem, co zabrała ze sobą z mojego domu.

Niedawno we wsi był ślub. Panny młode myślały, że będą żyć w baracie, ale się myliły. Historia była następująca: Vasya przez wiele lat czekał na zgodę Eleny, myślał, że zabierze ją do stolicy, na żywo – i będą mieli wszystko, jak marzył.

I przypadkowo zobaczył Elenę w pobliżu biblioteki miejskiej, która zaproponowała, że zabierze ją do wioski. I zdałem sobie sprawę, jak ciężko żyje. Lenka-smukła, jak na zdjęciu, robi wszystko w ogrodzie i życiu codziennym ze swoją rodziną. I zaczął porównywać to ze swoim życiem: jest kawalerem, prawie 40 lat.

Dużo zarabia, jest samochód, własny biznes – i ogromne mieszkanie.

A Vasya postanowił nawiązać osobisty związek i pomyślał o małżeństwie. Od zera naprawił chatę, która przeszła do niego od jego przodków: nad rzeką była chata, miasto było spokojne, wszystko było zielone. Po spotkaniu z Eleną zdałem sobie sprawę, że była miła, nieśmiała, miła, a nie jak inne panie Baratenka.

Nie mogła uwierzyć, że tak było w rzeczywistości: Vasya oferowała sezonową rozrywkę, spacery po Europie, zorganizowała wakacje na Bali. Ich mała rodzina w pierwszych miesiącach żyła bajecznie i spokojnie: być może z faktu, że była niezręczna dla dwojga. A potem przyszedł dzień ślubu. Kiedyś Vasya musiał odejść w interesach. Elena stała się nogano z myśli, że była sama w domu, ponieważ jeszcze nie założyła swoich dziewczyn.

Dlatego zaprosiła ojca i matkę do pozostania. Goście spacerowali po mieszkaniu, wchodząc do każdego pokoju, podziwiając bogactwo, stan i piękno tego miejsca. Wszystko tutaj wydawało się obce nie tylko rodzicom, ale także Elenie. Tęskniła za domem, ogrodem, zwierzętami, roślinami, dziewczynami. Myślałem o mojej krowie-Lyudmili, która miała umrzeć.

Z myśli, że Vasya może ją zmienić, spędzać czas z innymi kobietami, Elena stała się nogano. I postanowiła wrócić: zebrała wszystko, co wtedy ze sobą przyniosła – i wyszła. Kilka dni później przyszła po nią Vasya, ale Elena nie miała po co wracać. Wioska jest wszystkim, co ma, i niech inni jej nie rozumieją; Vasya jest wśród nich.

Related Posts