Jestem bardzo złą żoną. Kładę placek obok puree, a moja matka na wierzchu i nalewam zupę. I wiszę też poszewki na twarz, a moja matka to okazuje. I jest wiele takich „i mojej matki”.” Aż pewnego dnia wracam z pracy do domu, a moja ukochana zaczyna napad złości…

Mój mąż i ja mieszkaliśmy razem tylko przez pięć lat. Ale nigdy bym nie pomyślał, że w tym czasie nie zrozumiem, z kim mieszkam. Jestem bardzo złą żoną. Kładę placek obok puree, a moja matka na wierzchu i nalewam zupę. I wiszę też poszewki na twarz, a moja matka to okazuje. I jest wiele takich „i mojej matki”.” Ale z czasem nauczyłem się z tym żyć i całkowicie przestałem na to zwracać uwagę.

Co najciekawsze, przybywając do matki, uczy ją, jak uprawiać ziemię. “„I moje jabłka Anya z miodem, a nie z piecami cukrowymi” – i tak do nieskończoności. Aż pewnego dnia wracam z pracy do domu, a moja ukochana zaczyna napad złości. ” „Jesteś nie do zniesienia! Zepsute! Nieuważny! Nie mogę przyzwyczaić się do twoich głupich nawyków! Kto, powiedz mi, kto zostawia łyżkę w słoiku z kwaśną śmietaną? ” „krzyczał, biegając po mieszkaniu.

Na początku nie wiedziałem, czy się śmiać, czy płakać. Stałem przy drzwiach przez kilka minut, odwróciłem się i wyszedłem. Na dobre. Co było. Dwa tygodnie później dowiedziałem się, co się naprawdę wydarzyło… Okazuje się, że poznał swoją byłą żonę, przypomniał sobie, jaka była piękna, chodził wokół niego tylko wtedy, gdy mówił. Chciał zacząć się nią opiekować, ale przeszkadzałem.

Ten człowiek powiedział mi osobiście, przychodząc przeprosić. Możesz to sobie wyobrazić? Ten pierwszy odrzucił i postanowił do mnie wrócić. Ale tylko na kim jest dla mnie – zdrajca! Nie mogłem tego znieść i odpowiedziałem mu własnymi słowami: – Cóż, kto tak przeprasza?! WHO?! Jesteś nie do zniesienia! Zepsute! Nieuważny! Nie mogę przyzwyczaić się do twojej niekompetencji i twoich głupich nawyków! Do widzenia na zawsze. Oczywiście trochę przesadziłem, ale bardzo mi się podobało, pozwoliłem mu odejść i poczułem się trochę spokojniejszy.

Related Posts