3 miesiące po spotkaniu z Olegiem Vera zgodziła się z nim ożenić. Ślub był skromny, bez elegancji. A po ślubie Vera przeprowadziła się do domu teściowej. Kilka tygodni później Vera dowiedziała się, że jest żylakiem.
Ale to nie była jedyna wiadomość. Jej mąż ją zdradził. Na początku Vera chciała udawać, że nic nie wie, ale nie mogła tego znieść i bezpośrednio zapytała męża: – Jak mogłeś to zrobić? I ogólnie, dlaczego więc poślubiłeś mnie i zarobiłeś mi dziecko? Oleg przyznał, że kochał kogoś przez całe życie, ale ponieważ się rozwiodła, jego matka nie pochwalała małżeństwa.
Vera spojrzała na Olega i zrozumiała, że nie było mowy o niedogodnościach ani żalu. Kiedyś moja teściowa dowiedziała się o wszystkim i zwróciła się do Very z rozmową. Powiedziała, że Vera niepokoi nos nie w swoim interesie, lepiej zaorać w pracy – wtedy nie było takich myśli. Wiara zrezygnowała.
Wkrótce poszła na urlop macierzyński, całkowicie zaangażowana w dom i gospodarstwo domowe, zaczęła przygotowywać się do rychłego pojawienia się dziecka. Kiedyś ojciec Very postanowił odwiedzić córkę, aby zobaczyć, jak ona żyje. Widząc Verę, po prostu jej nie poznał.
Dziewczyna nie mogła tego znieść i powiedziała ojcu o wszystkim, co wydarzyło się w jej życiu w ostatnich miesiącach. Ojciec uważnie wysłuchał córki i kazał jej się zebrać. – Tato, gdzie idziemy?
Nie mamy miejsca w naszym domu. A ja wkrótce będę żuć. – Nic, córko. Czworo dzieci zostało wychowanych – a piąte poradzimy sobie. Jeśli chodzi o Olega, nawet nie zadzwonił.
A teściowa krzyknęła po ustępującej synowej, że wciąż nie może znaleźć lepszego męża niż jej syn. -I to nie jest sprawa twojego psa – powiedział ojciec Verin i zatrzasnął bramę przed nosem swata.