Maria Pietrowna sprzątała mieszkanie, gdy zadzwonił dzwonek do drzwi. Spojrzała w oczy. Przy drzwiach stała nieznana dziewczyna z dzieckiem w rękach. Maria Pietrowna, otwierając drzwi, zapytała: „Dziewczyno, kogo chcesz?”?” “„Potrzebuję Marii Pietrowna” – odpowiedział nieznajomy. “„Chodź” – zaprosiła gospodyni. “„Nazywam się Christina”, dziewczyna przedstawiła się, gdy była w mieszkaniu. “„A jakie są dla mnie twoje czyny, Christina?”?” zapytał Maria Pietrowna.
“„Wybaczysz mi, że przeszkadzam, ale nie mogę już dłużej milczeć” – powiedziała dziewczyna, przerywając. – Cóż, powiedz już, mów, słucham cię. To dziecko, które mam w ramionach, jest nie tylko moje, ale także dziecko twojego męża. Christina zatrzymała się ponownie, jakby czekała na reakcję Marii Pietrowna na jej słowa. Ale Maria Pietrowna, pozostając nie do zniesienia, powiedziała: – Bardzo interesujące, ale szczegóły są możliwe.
– Pracuję w biurze twojego męża. Ale teraz zwykle jestem na urlopie macierzyńskim: „Christina kontynuowała swoją historię”, twój mąż mnie postawił, obiecał, że wyjdzie za mąż. Kupił mi nawet mieszkanie, w którym nadal się spotykamy. A teraz, po urodzeniu córki, powiedział, że trudno mu opuścić żonę. “„Cóż, czego ode mnie chcesz?”?” Maria Pietrowna przerwała dziewczynie.
“„Nie rozumiesz – zaczęła się dziewczyna – że cię nie kocha, ale żyje z tobą tylko z litości. Zostaw go, nie ingeruj w nasze szczęście. “„Dziewczyno, mogę ci powiedzieć, ile masz lat?”?” Mam dwadzieścia sześć lat. – Christina, czy naprawdę potrzebujesz mężczyzny, który jest odpowiedni dla twoich rodziców według wieku?
– Wyobraź sobie właściwy. I on mnie potrzebuje. I wszystko będzie z nami w porządku, jeśli nie będziesz nam przeszkadzać. – Christina, słyszałem cię, ponownie przerwałam dziewczynie Marii Pietrownie – Spróbuję ci pomóc. Christina spodziewała się czegoś od Marii Pietrowna, ale nie takiego zwrotu wydarzeń.
Aby pomóc tej, która faktycznie zabrała jej męża – nie mogła tego zrozumieć swoją świadomością. Maria Pietrowna podsumowała rozmowę: – Ty, Christina, zostań tutaj i proszę czekać na Jewgienija Iwanowicza. Jeśli naprawdę cię kocha, nigdy nie wypędzi cię z tego domu. Niech ten dom będzie teraz twój.
I prawdopodobnie spakuję teraz swoje rzeczy i odejdę. “„Dokąd pójdziesz, Maria Pietrowna” – powiedziała ze współczuciem Christina. Nie martw się, mam miejsce do życia. Dzięki Bogu wciąż mam mieszkanie mojego ojca. Możesz powiedzieć mężowi, że życzę ci szczęścia, a jutro złożę wniosek o rozwód.
Tylko raz w mieszkaniu rodzica Maria Pietrowna zaczęła rozumieć, co się stało. Wiele lat temu, kiedy studiowała w instytucie, zaczęła być traktowana przez przystojnego, jej kolegę z klasy Eugene’a. Natychmiast po ukończeniu studiów podpisali kontrakt. Rok później urodził się syn, a dwa lata po jego urodzeniu urodziła się córka.
Wszystkie trudności życia rodzinnego natychmiast spadły na Mary: sprzątanie, mycie, opieka nad dziećmi. Musiałem zapomnieć o swojej karierze. Ale rozwój kariery jej męża był szybki. Kiedy Eugene wrócił z pracy do domu, zawsze czekał na schludne dzieci, pyszny obiad i czyste mieszkanie. A wszystko to dzięki wysiłkom jego żony.
Musimy złożyć hołd temu mężczyźnie. Eugene dobrze zarabiał i w rodzinie zawsze było bogactwo. Ale im wyższy Jewgienij Iwanowicz poleciał w szeregi, tym mniej pojawiał się w domu. Nawet w weekendy zawsze miał oficjalne sprawy.
A podróże służbowe nie były rzadkie. Nawet w młodości Maria zaczęła zauważać, jak stopniowo zmienia się stosunek męża do niej. Mężczyzna umiejętnie spiskował, a ona nie miała dowodów na jego zdradę. Ale jako kobieta czuła, że jej mąż nie pozostał jej wierny. Co mogła wtedy zrobić w młodości z dwójką dzieci w ramionach… Idź i upuść dzieci?
Ale to nie mogło jej przytrafić się. Zostaw męża ze swoimi dziećmi? Ale nie była pewna, czy zapewni im wygodne życie. I Mary zaakceptowała swój los. Wróciła do pracy tylko wtedy, gdy jej dzieci były w liceum. Wróciła nie dlatego, że doświadczyła trudności materialnych, ale po to, by uniknąć uciążliwej samotności.
Kiedy dzieci dorastały i decydowały się na wybór zawodu, kiedy zaczęły żyć niezależnie w swoich rodzinach, Maria Pietrowna zdała sobie sprawę, że jest już za późno, aby coś zmienić w życiu.
A dzisiejsze wydarzenie otworzyło jej oczy. Nagle zdała sobie sprawę, że nie chce już spędzać ani jednego dnia pod tym samym dachem z mężczyzną, który od dawna się w niej zakochał. I nie miała już do niego żadnych uczuć. Wieczorem mąż Marii Pietrowny przyszedł po nią przed porozumieniami. – Jakie sztuczki, Maria? Nie zamierzam cię rozwieść. W rzeczywistości nie jestem pewien, czy to dziecko pochodzi ode mnie.
Nie jestem głupcem. I wyobrażam sobie, czego młode dziewczyny potrzebują od bogatych mężczyzn. Przede wszystkim pieniądze. “„Słuchaj, Ren, nie musisz się usprawiedliwiać”, przerwała żona Maria Pietrowna, „Jestem sama bez ciebie, szczerze mówiąc, spokojniejsza. – Ale co z dziećmi – lamentował Jewgienij Iwanowicz, – jeśli przybędą odwiedzić, jak im to wszystko wytłumaczę? – W tej chwili wszystko wyjaśnimy.
Są dorośli, zrozumieją: „Maria Pietrowna położyła kres rozmowie z mężem. Po rozwodzie z żoną Jewgienij Iwanowicz nie zalegalizował małżeństwa z Christiną.
Kristina wcześniej mieszkała w mieszkaniu przedstawionym jej przez Jewgienija Iwanowicza. I wkrótce miał nowego kochanka. Dzieci Marii Pietrownej i Jewgienija Iwanowicza odwiedziły teraz tylko ich matkę. Ojciec, którego prawie nie widzieli w dzieciństwie, stał się dla nich jeszcze bardziej odległy. Maria Pietrowna cieszyła się z każdego spotkania z dziećmi i wnukami, wierząc, że to jej szczęście.