Moja żona położyła się obok mnie na kanapie i powiedziała, że nie zamierza już stać po pracy przy garach.

Na początku moja żona starała się we wszystkim być idealna. Pracowała zawodowo, a jednocześnie doskonale radziła sobie z obowiązkami jako gospodyni domowa, zajmowała się ogrodem warzywnym i piekła przepyszne ciasta. Kilka lat później urodziła nam się córka. Wtedy też zaczęło nam się gorzej powodzić finansowo. Żona nie pracowała, ponieważ opiekowała się malutką córeczką, a ja straciłem pracę. Wreszcie zdecydowaliśmy się posłać córkę do przedszkola. Zakład, w którym pracowała moja żona został zamknięty, więc musiała poszukać pracy gdzie indziej. Zaczęła handlować na rynku. Całe dnie stała tam na mrozie. Ja znalazłem pracę jako mechanik, ale dalej nie było nam łatwo.

Pewnego dnia wracam do domu i widzę żonę ze łzami w oczach. Patrzę na nią pytająco, po czym ona mówi mi, że jest zmęczona i nie wie, co zrobić na obiad. ‘Wczoraj był makaron z sosem, to dziś może tłuczone ziemniaki i schabowe?”- zapytała.

Następnego dnia, po powrocie z rynku, położyła się obok mnie na kanapie i powiedziała, że jest bardzo zmęczona po pracy i nie zamierza spędzać reszty dnia w kuchni.
Tego wieczora podgrzałem to, co zostało z wczorajszej kolacji. W ciągu kolejnych dni żona prawie nie gotowała i jedliśmy często kanapki albo jajecznicę. Męczyło mnie to, a nawet drażniło, ale później zacząłem zastanawiać się nad tym, jak trudno jest mojej żonie pracować na rynku, stać cały dzień na mrozie, a potem nawet wieczorem stać przy garach, żeby ugotować nam coś smacznego.
Rozumiem, że czasem ma dość i chciałaby po prostu odpocząć.
Chcę zaapelować do wszystkich kobiet: jeśli jesteś przemęczona, nie rób nic na siłę. Chcesz się położyć, zrelaksować w ramionach kochającego męża? Powiedz mu o tym i tak właśnie zrób. Szanuj siebie, swoje zdrowie i potrzeby. Jeśli twój mąż jest normalnym facetem i troszczy się o Ciebie, na pewno zrozumie i wesprze. A jeśli nie, to nie potrzebujesz takiego męża!

Related Posts