Córka zauważyła, że jej matka wraca późno do domu. Nie miała jednak pojęcia, co tak naprawdę się dzieje

Mąż Olgi Zakharivnej zmarł na tę chorobę w wieku sześćdziesięciu dwóch lat. W czasie wojny miała jeszcze sześćdziesiąt lat. Jej córka Ira i mąż Serhii wspierali ją w każdy możliwy sposób. Próbowali odciągnąć ją od ciężkich myśli.

Pewnego dnia moja córka zasugerowała: “Mamusiu, dlaczego nie zamieszkasz z nami? Nasz dom jest duży, dobrze nam się powodzi. A dzieci będą szczęśliwe, widząc babcię. Nie będziesz sama. Chodźmy, dobrze? I przekonała go. Życie toczyło się wokół Olgi Zacharowej. Nie miała czasu ani energii na bezczynne rozmyślania.

Pewnego dnia, odbierając wnuki ze szkoły, Olga Zakharovna przeczytała ogłoszenie “dla osób powyżej 60. roku życia”. W sobotni wieczór Ira zobaczyła swoją matkę, elegancko ubraną i w makijażu. “Mamo, gdzie idziesz?” zapytała zaskoczona córka. Idę na imprezę dla emerytów w kawiarni. Chcę się dobrze bawić. Nie zasną bez babci, bez twoich opowieści. Zbiór bajek jest na stoliku nocnym.

A babcia ma wolne” – powiedziała wesoło Olga Zacharowna. Jej matka wróciła do domu późno i nuciła dobrze znaną melodię. Ira dawno nie widziała matki śmiejącej się, a teraz śpiewała. Intrygujące… Olha Zakharivna nie poprzestała na tej wizycie w kawiarni. Teraz odwiedzała klub w każdy sobotni wieczór.

Ira, z drugiej strony, straciła swoje sobotnie nocne sesje w barze z Serhii i jego przyjaciółmi… Pewnego razu, kiedy Ira wyszła ze swojej sypialni, aby spotkać się z matką, która wróciła później niż zwykle z kolejnej wizyty w swoim klubie, powiedziała: “Ira! To wspaniale, że się obudziłaś.

Mam ci coś do powiedzenia! Chciałam ci powiedzieć jutro, rano, ale teraz jest lepiej… Poznałam mężczyznę. Jest rok starszy ode mnie. I moja bratnia dusza. Nie wierzyłem, że to możliwe. Straciłam nadzieję na bycie kochaną. To takie fascynujące… On jest miły. Zobaczysz, polubisz go.”

Olga Zakharovna dosłownie tryskała szczęściem. “Iwan i ja zapraszamy was wszystkich na nasz ślub” – powiedziała wesoło matka, przytulając oszołomioną córkę. “Każdy, zawsze i wszędzie, w każdym wieku, ma prawo do osobistego szczęścia. Tak było, jest i będzie.

Related Posts