W środku nocy usłyszałem, jak ktoś wchodzi do domu, a potem stało się coś, czego wciąż nie mogę zapomnieć

Położyłem syna spać. Leżę obok niego, przeglądając media społecznościowe. Słyszę, jak ktoś cicho otwiera drzwi wejściowe kluczem. Moje serce prawie stanęło ze strachu. Tylko mój mąż i teściowa mają klucze. Dlaczego miałaby przychodzić w nocy?

Mój mąż jest w pracy. Jest strażakiem, a jego miejsce pracy znajduje się 50 kilometrów od domu. A co, jeśli to zły uczynek? Nie mogę już oddychać ze strachu i szukam w pokoju czegoś ciężkiego, czym mogłabym się osłonić. Słyszę już ciche kroki na korytarzu. Drzwi do sypialni otwierają się ostrożnie, a tam stoi moja teściowa. Sytuacja była co najmniej absurdalna, ale cieszyłam się, że to ona.

– Taniu, śpisz? Założyłam szlafrok: – Co ty tu robisz, Lidio Pawłowno, o tej porze? Prawie umarłam ze strachu: – Odwiedziłam przyjaciółkę. Pomyślałam, że wpadnę do ciebie. – No to chodźmy do kuchni na herbatę. Usiedliśmy przy stole. – No, powiedz mi, Lidio Pawłowno, jakiego masz przyjaciela i co to za spotkanie o tej porze? Dlaczego mnie nie uprzedziłaś? Przecież wiesz, że Sasza jest w pracy!

– “Ok, będę szczery. Słyszałem, że masz wielbiciela. Chciałem sprawdzić, czy to prawda. Włosy stanęły mi dęba: “Jaki zalotnik? Kto tak powiedział? Gówno prawda! Wygląda na to, że mamy dobre relacje, chcesz to zepsuć?”

– Nie podnoś na mnie głosu! “Babcia Lusia powiedziała mi. “Widziałam cię z mężczyzną w parku. Olya też to widziała. Zadzwoniła do mnie i powiedziała: “Rozwiodłaś się, czy co? Widziałam twoją Tanię z hakiem”. Więc te na wpół ślepe kobiety widziały mnie z hakiem, tak? Widziały mnie kilka razy w życiu i zapamiętały mnie takiego? I jak wyglądam i w co się ubieram? “Po pierwsze, nie mają jeszcze osiemdziesięciu lat.

A po drugie, chciałem wyjaśnić dla siebie. Nie mogę pozwolić na to, żeby mój jedyny syn był oszukiwany. – A gdybym myślał, że to pracownik i uderzył cię patelnią w głowę? Co by się stało? Zwariowałaś, z kim miałabym zostawić dziecko, żeby umawiać się z facetami? To dobry pomysł! Dzwonię po taksówkę. – Jestem trochę zmęczona. – Nie dam rady. Weź pigułkę i do widzenia. – Ale nie mów synowi. Nie przeżyję rozwodu. Ona też chciała postawić warunki, stara baba.

W końcu intruz wyszedł. Nie mogłem spać z powodu niepokoju. Myślałem, że mam szczęście z teściową. Jak mnie rozpoznali na spacerze? Miałem na sobie ubrania i okulary mojej siostry.

Related Posts