Miała dwoje dzieci, syna i córkę. Jej mąż zmarł przedwcześnie, a ona poślubiła innego mężczyznę.
Drugi mąż miał syna, którego nazywała “pasierbem”. Jej własne dzieci dorosły, założyły własne rodziny i wyjechały w różne części kraju. Kilka lat później zmarł jej drugi mąż, a ona została sama. Jej pasierb również mieszkał daleko. Pewnego dnia najstarszy syn przyszedł do kobiety i powiedział:
– “Mamo, sprzedaj swój dom i zamieszkaj ze mną”. Kobieta zgodziła się, sprzedała dom za bardzo dobrą cenę i przeprowadziła się, pocieszając w ten sposób swoje wnuki. Pewnego wieczoru synowa zauważyła, że teściowa nic nie je. Powiedziała o tym mężowi, a on zapytał matkę: – Mamo, jesteś chora?
– Nie, synu, jestem po prostu smutna.
-Co się stało? Cóż, jechałam do ciebie pociągiem, zasnęłam, a mój sąsiad ukradł wszystkie pieniądze, które dostałam na dom i uciekł. -Wszystko? Wszystko! Z czego będziesz żyć? Kobieta załamała się, spakowała wszystkie swoje rzeczy i udała się do domu córki. I tutaj została przyjęta zgodnie z oczekiwaniami, ze wszystkimi honorami. Wieczorem córka zauważyła, że jej matka płacze, zapytała ją, co się stało, a babcia opowiedziała jej tę samą historię – a następnego dnia ponownie się wyprowadziła.
Nie miała innego wyjścia, jak pójść do pasierba.
Był bardziej podekscytowany niż którekolwiek z pozostałych dzieci. Wieczorem babcia siedziała smutna: “Mamo, co się stało?” – Synku, ukradli mi wszystkie pieniądze. -“To nic, mamo. Przejdziemy przez to. Starsza kobieta siedziała przy oknie, patrząc na ulicę, kiedy zobaczyła szyld na ogromnym, pięknym domu: “Na sprzedaż”. Babcia wyszła na zewnątrz, znalazła właściciela domu i zapytała go o cenę.
Okazało się, że dom był wart dokładnie tyle samo, co cena, którą otrzymała za sprzedaż własnego domu. Babcia kupiła dom i wprowadziła się do rodziny pasierba. Kiedy dzieci dowiedziały się, co się stało, zdały sobie sprawę, że babcia po prostu je testuje. Zrozumiały, ale było już za późno.