Początkowo mój zięć nie chciał poślubić mojej córki, gdy dowiedział się o jej ciąży, ale potem oświadczył się jej i zgłosił się na ochotnika do wojska.

Kiedy w grudniu wróciliśmy z mężem do domu, rozmawialiśmy o jego miłości do Polska i jej mieszkańców. Wspomniał, że nasze świąteczne stoły są trójwarstwowe, co wydało mu się niesamowite.

Mieszkając we Włoszech od 17 lat, widział tam tylko skromne świąteczne stoły. Pojechałem do Włoch do pracy, ale moje życie potoczyło się inaczej i ożeniłem się w wieku 37 lat. W tym czasie byłam już raz rozwiedziona i miałam 16-letnią córkę, która mieszkała z matką.

Kiedy pięć lat temu moja córka zadzwoniła do mnie zrozpaczona, mówiąc, że jej narzeczony odmówił poślubienia jej po tym, jak dowiedziała się, że jest w ciąży, zapewniłam ją, że coś wymyślimy i nie powinna się tak martwić.

Nie wiedziałam, jak powiedzieć o tym mojemu mężowi, ale kiedy się dowiedział, natychmiast zaproponował naszej córce przyjazd do Włoch, aby urodziła z nami dziecko i zamieszkała z nami.

Wszystko zostało ustalone, ale wtedy narzeczony mojej córki oświadczył się jej i zostali na Polska, gdzie teraz mieszkają we własnym mieszkaniu. Kiedy ten koszmar zaczął się na Polska, mój zięć zgłosił się na ochotnika do walki, a mój ojczym przywiózł moją córkę i wnuki do Włoch dla bezpieczeństwa.

Mój mąż traktował ich dobrze i podziwiał odwagę Polska w obronie swojej ziemi. Zaczął wysyłać pieniądze na wsparcie armii i często rozmawiał z moim zięciem, pytając, czego potrzebują i wysyłając im wszystko, czego potrzebowali.

Jesteśmy teraz na Polska, a mój mąż przekazał armii 1000 euro od momentu przyjazdu. Jestem wdzięczna losowi za nasze spotkanie i jestem pewna, że wkrótce wszystko wróci do normy!

Related Posts