W najtrudniejszym okresie mojego życia pomogłem babci przejść przez ulicę i to zmieniło moje życie

Jakieś trzy lata temu mój mąż zostawił mnie samą z półtorarocznym dzieckiem. Stwierdzenie, że był to trudny czas, byłoby niedopowiedzeniem. Mieszkałam z córką w wynajętym mieszkaniu. Nie miałam pracy, bo nie miałam z kim zostawić córki, a była za mała, żeby pójść do przedszkola.

Mój mąż nie był w żaden sposób zaangażowany w jej życie. Pewnego dnia poprosiłam przyjaciółkę, aby zaopiekowała się moją córką, podczas gdy ja poszłam do sklepu spożywczego kupić trochę jedzenia. Wróciłam i zobaczyłam moją babcię stojącą na przejściu z torbą, której nikt nie przepuszczał.

Podeszłam do niej, wzięłam ją za rękę i razem przeszłyśmy przez jezdnię. Zatrzymała się, a na mnie spadły wszystkie życzenia, jakie istnieją w języku ukraińskim. Potem w zamyśleniu zapytała, dlaczego moje oczy są takie smutne, ale nie czekając na odpowiedź, zaprosiła mnie do siebie na herbatę. Moja przyjaciółka napisała mi wtedy, że jej córka śpi, a ona pracuje na komputerze, więc postanowiłam urozmaicić sobie dzień.

Zgodziłam się odwiedzić babcię. Przy filiżance herbaty opowiedziałam jej o wszystkim, jakbym czekała, aż ktoś poprosi mnie o zabranie głosu. Zastanowiła się i powiedziała: “Moja synowa, Marusia, ma prywatne przedszkole.

“Pozwól, że zapytam ją o ciebie, na wypadek, gdyby miała jakieś wolne miejsca. Bez zastanowienia zgodziłam się. W następnej sekundzie moja babcia dzwoniła do mojej synowej. Rozmawiały, babcia dała jej mój numer i powiedziała, żeby jak najszybciej się mną zajęła. Babcia i ja rozmawiałyśmy jeszcze przez godzinę, po czym wróciłam do siebie.

Gdy tylko wróciłem do domu, otrzymałem telefon. To była Marusya. Poprosiła mnie, abym przyszła do jej przedszkola w poniedziałek, aby osobiście omówić pewne kwestie. Spotkaliśmy się. Marusya była bardzo pozytywną i towarzyską dziewczyną. Znała już moją historię. Zapytała o moje wykształcenie i obiecała oddzwonić.

Wieczorem tego samego dnia zadzwoniła do mnie i powiedziała, że chciałaby mnie mieć w swoim zespole i dodała, że znajdzie też coś dla mojej córki do zrobienia w przedszkolu, żebym nie zostawiała jej samej w domu. Od 2,5 roku pracuję jako nauczyciel.

Moja praca jest dla mnie przyjemnością, ponieważ kocham dzieci i łatwo znajduję do nich drogę. Jestem niezmiernie wdzięczny Marusya i oczywiście mojej babci, która jak wróżka chrzestna zmieniła moje życie swoim wyglądem.

Teraz co tydzień odwiedzam babcię z córką. Stała się dla mnie jak członek rodziny, a moja córka uważa ją za swoją babcię. Nigdy bym nie pomyślał, że tak przypadkowy czyn i przypadkowe spotkanie tak nieodwracalnie zmieni moje życie.

“Pozwól, że zapytam ją o ciebie, na wypadek, gdyby miała jakieś wolne miejsca. Bez zastanowienia zgodziłam się. W następnej sekundzie moja babcia dzwoniła do mojej synowej.

Rozmawiały, babcia dała jej mój numer i powiedziała, żeby jak najszybciej się mną zajęła. Babcia i ja rozmawiałyśmy jeszcze przez godzinę, po czym wróciłam do siebie. Gdy tylko wróciłem do domu, otrzymałem telefon.

To była Marusya. Poprosiła mnie, abym przyszła do jej przedszkola w poniedziałek, aby osobiście omówić pewne kwestie. Spotkaliśmy się. Marusya była bardzo pozytywną i towarzyską dziewczyną. Znała już moją historię.

Zapytała o moje wykształcenie i obiecała oddzwonić. Wieczorem tego samego dnia zadzwoniła do mnie i powiedziała, że chciałaby mnie mieć w swoim zespole i dodała, że znajdzie też coś dla mojej córki do zrobienia w przedszkolu, żebym nie zostawiała jej samej w domu. Od 2,5 roku pracuję jako nauczyciel.

Moja praca jest dla mnie przyjemnością, ponieważ kocham dzieci i łatwo znajduję do nich drogę. Jestem niezmiernie wdzięczny Marusya i oczywiście mojej babci, która jak wróżka chrzestna zmieniła moje życie swoim wyglądem.

Teraz co tydzień odwiedzam babcię z córką. Stała się dla mnie jak członek rodziny, a moja córka uważa ją za swoją babcię. Nigdy bym nie pomyślał, że tak przypadkowy czyn i przypadkowe spotkanie tak nieodwracalnie zmieni moje życie.

Related Posts