Zaprosiłem Romana do domu moich rodziców. Żeby go poznać. Razem z mamą spędziłyśmy cały dzień w kuchni gotując pyszne potrawy, a tata nie mógł znaleźć sobie miejsca, więc w końcu zdecydował się na grilla. Pierwsze kilka minut naszego spotkania było świetne, było oczywiste, że moi rodzice lubią mojego chłopaka i nie mam się czym martwić, ale pod koniec wieczoru wszystko się zmieniło.
Kiedy usiedliśmy przy stole, wszyscy zauważyli niezadowoloną minę Romy skierowaną w moją stronę. Roma wydawał się rodzicom skromny, niewiele mówił o sobie, nie zadawał im wielu pytań, więc rodzice starali się dać mu do zrozumienia, że są do niego przyjaźnie nastawieni. Rozmawiali o wszystkim, od dzieciństwa po plany na przyszłość.
W końcu tata przestał się wahać i zaczął opowiadać zabawne historie z dzieciństwa, wspominać swoje młode lata i żarty.
Roma uśmiechał się skromnie na to wszystko, a potem patrzył na mnie nieszczęśliwie. Potem mój ojciec poszedł po moje zdjęcia z dzieciństwa, ale chłopiec zatrzymał go w połowie drogi i powiedział, że nie jest zainteresowany. Potem moi rodzice jakby połknęli swoje języki. Zdałem sobie sprawę, że napięcie między wszystkimi nie ustępuje, więc usiadłem z chłopakiem i spokojnie zapytałem go, co jest nie tak.
“Powiedziałem ci od razu”, Roman zaczął krzyczeć, “Nienawidzę domowego jedzenia, które nie zostało przygotowane przez moją mamę. Zaproponowałem, że spotkamy się w restauracji, ale zamiast tego siedzę tutaj i słucham śmiesznych historii.
“To koniec dramatu – powiedział już spokojniej – poczekam na ciebie w samochodzie, masz kilka minut na założenie kurtki. Po tym Roma wstał i wyszedł, nawet nie żegnając się z moimi rodzicami. Nigdy wcześniej nie czułem się tak w stosunku do Romy przy moich rodzicach, a wszystko przez jego idiotyczne zachowanie.
I kto mu powiedział, że takie zachowanie podczas wizyty jest w porządku? Teraz moja mama i tata na pewno go nie zaakceptują, byli bardzo urażeni jego chamstwem i brakiem szacunku. Wyszłam za nim na zewnątrz, aby zakończyć nasz związek, ponieważ nie mogłam znieść takiego podejścia do moich rodziców.
Po powrocie zjedliśmy z rodzicami miłą kolację i rozmawialiśmy ze sobą, choć wszyscy byli w złych nastrojach. Okazało się, że przez cały ten czas widziałam Romana takim, jakim chciałam, żeby był i dopiero teraz ujawnił swoje prawdziwe oblicze. Dobrze, że stało się to przed ślubem…