Kiedy Viktor nazwał swoją żonę dziwką i poszedł do swojej matki. Ale Olga Zakharivna była mądrą kobietą i była w stanie natychmiast naprawić sytuację.

– Marina, nie dałem ci wystarczająco dużo pieniędzy? Dlaczego jesteś tak ubrana? Nie masz żadnych ładnych ubrań? Nie masz nic do makijażu? Chcesz się uczesać? – Mam wszystko, Vitenka. Nie ma czasu. Pavlik jest chory. – Tak, chory, dlatego nie mogłeś nawet uczesać włosów? – Witia, z chorym dzieckiem, miałem tylko czas, aby ugotować ci posiłek. – Chcę zobaczyć mojego ukochanego pięknego! Jestem matką i żoną!

A dopiero potem ukochaną kobietą!” – Więc żyj sama, matko! Olha Zakharivna, matka Viktora, mieszkała sama. To było godzinę drogi stąd. Viktor poszedł do domu swojej matki: “Witaj, synu! Nie spodziewałam się ciebie. Przejeżdżałeś i zatrzymałeś się? – Nie. Czy przyjechałeś do mnie prosto z pracy? Muszę ostrzec Marinę, żeby się nie martwiła. Wtedy kobieta spojrzała na syna uważnie i zapytała: “Co się stało?”

“Przebiłem oponę… Była bliżej ciebie, więc…” “Nie kłam! Znam cię jak własną kieszeń! Nie okłamuj mnie! Co się stało? – Cóż, Marina i ja trochę się pokłóciliśmy. Pokłóciliśmy się, przyszedłeś do mnie i wszystko jest w porządku?!

Masz coś po ojcu! Twoi bracia, Anton i Serhii, mam ich, a ty masz ojca! Wracasz do domu z pracy, wyładowujesz się na mnie… Wracaj do żony i dzieci! Marina cię kocha, twój syn tęskni za ojcem, a ty pokazujesz swój temperament? Wracaj do domu!

Komu powiedziałam? – Mamo, proszę, nie przeklinaj. Jestem taka zmęczona. – Nie wiesz, co to zmęczenie. Jak pobiegasz przez dzień między kuchnią a dzieckiem, to może zrozumiesz.

– “Marina mnie nie kocha” – Kto ci naopowiadał takich bzdur? Jeśli żona cię nie kocha, nie mówi o swoim mężu z taką czułością, nie gotuje mu pysznych posiłków ani nie prasuje jego koszul. “Ona bardzo cię kocha!” – Skąd wiesz?

“Marina i ja rozmawiamy ze sobą codziennie. I spotykamy się dwa razy w tygodniu. Nie wiem. Więc wracaj do domu, synu. Do swojej ukochanej i kochającej żony…

Matce udało się przekonać syna do powrotu do żony. Wiktor wszedł do mieszkania i udał się do kuchni. Zobaczył zastawiony stół: ziemniaki smażone z pieczarkami, kotlety, dwa rodzaje sałatek.

I Marinę, śpiącą z głową na stole. Mąż podniósł żonę i pocałował ją: “Wybacz mi, kochanie. Śpij, śpij, zaniosę cię do łóżka…

Related Posts