Julia spojrzała zdziwionym wzrokiem na położną, która z gratulacjami trzymała w rękach swoją nowo narodzoną córkę. Ale co to za córka, pomyślała, skoro miała urodzić chłopca. Pożądanego chłopca, a nie dziewczynkę, której nikt by nie zaakceptował. Dziecko zostało podmienione, pomyślała Julia. Zebrała wszystkie siły, wstała z krzesła porodowego i poszła szukać syna. Cały oddział położniczy był zaskoczony, ponieważ po raz pierwszy widzieli taką reakcję na płeć dziecka. Zdarzały się przypadki, gdy rodzice byli smutni, że urodził się chłopiec, gdy chcieli dziewczynkę lub odwrotnie, ale nigdy nie widzieliśmy takiej reakcji.
Postanowiliśmy więc pomóc jej środkami uspokajającymi, ale niestety problem został rozwiązany na chwilę, a kiedy Julia się obudziła, znów zaczęła płakać, ale tym razem na myśl o urodzeniu dziewczynki. Po konsultacji z kolegami zadzwoniliśmy do męża Julii i powiedzieliśmy mu o narodzinach córki i dziwnym zachowaniu jego żony, ale on po prostu się rozłączył. Może ze szczęścia? Ku naszemu zaskoczeniu, ojciec dziewczynki nigdy się nie pojawił i nie przyniósł niczego dla dziecka. Zachowanie Julii również było dziwne, zaczęła ignorować dziecko, nie wykazywała nim zainteresowania i poprosiła, aby nie przyprowadzać jej na oddział.
Po takim zachowaniu zadzwoniliśmy do psychiatry i powiedziano nam, że kobieta jest całkowicie zdrowa i w dobrym stanie umysłu do podejmowania decyzji. Następnego dnia pojawił się mąż Julii i napisali list o porzuceniu. Powód: ponieważ dziecko było dziewczynką. W tym czasie dziecko spało spokojnie i nawet nie zdawało sobie sprawy, że najbliżsi ją opuścili. A my po prostu patrzyliśmy na tę młodą parę w milczeniu i nie mogliśmy zrozumieć, jak mogli zostawić swoje dziecko i nadal żyć spokojnie – i być może ponownie zostać rodzicami. Powiedz mi, czy myślisz, że będą pamiętać o tym, co zrobili?