Olena często kłóciła się z mężem. “Biedak” nie mógł tego znieść i zamieszkał z matką. Okazało się, że na zawsze.

Elena i Sergey mieszkali razem przez 5 lat. Mieli trzyletniego syna Artema. Byli zwyczajną rodziną z bardzo zwyczajnymi codziennymi problemami. Na przykład Siergiej mógł nie wynieść śmieci lub Elena mogła zapomnieć o obiedzie. Od innych rodzin odróżniało ich to, że lubili smród sandałów. Każdy drobiazg mógł wyprowadzić Elenę z równowagi. Pewnego razu Serhii zapomniał złożyć kuzynce życzenia urodzinowe.

Wtedy Lena naprawdę się wściekła. Spakowała swoje rzeczy i pojechała z synem do domu rodziców. Chciała go oswoić ze sobą, co jest wielką nowością w rodzinie.

Siergiej dzwonił do niej co trzy sekundy. Przepraszał, błagał, żeby wróciła. Olena z synem pojechała z powrotem. Podobało jej się uczucie po spawaniu. Zaczęli się bardziej kochać. Serhij dawał kwiaty, zabierał Olenę do restauracji, a w weekendy często chodzili do parków rozrywki. Elena starała się codziennie gotować ciekawe potrawy.

Była czuła i delikatna w stosunku do męża. Ale taki stosunek małżonków do siebie nie trwał długo.

Olena znajdowała powód, natychmiast szła do rodziców i wszystko się powtarzało. Siergiej przerwał to błędne koło. Po kolejnej spawie nie czekał, aż Elena się spakuje i wyjedzie. Najpierw poszedł do matki. Elena była w sklepie, kiedy Siergiej wrócił z pracy, spakował swoje rzeczy i w milczeniu uciekł do matki. Kiedy wróciła ze sklepu, była przerażona. Czekając do zmroku, zadzwoniła do męża – Gdzie jesteś? “Nie wiem, postanowiłem na razie zostać u matki. Muszę dojść do siebie.

– Więc zajmij się sobą. Na razie. Olena obiecała sobie, że więcej do niego nie zadzwoni ani nie napisze. Tej nocy nie mogła zasnąć. Całą noc chodziła po mieszkaniu i prowadziła w głowie dialog z mężem. Nie doszła jednak do niczego sensownego. Dotrzymała obietnicy. Minął miesiąc, a Siergiej nie odezwał się ani słowem.

“Mario Walentinowna, czy Siergiej powiedział ci, kiedy zamierza wrócić do domu?” “Złożył pozew o rozwód, moje dziecko. Doprowadziła mojego syna do szaleństwa. Siergiej rzeczywiście rozwiódł się z Oleną. Często przychodził do jej domu, żeby zobaczyć siano. Olena czekała na jego powrót, ale on nie miał zamiaru tego robić.

Related Posts