Siostra mojego męża umiejętnie nim manipulowała z pomocą swoich siostrzeńców.

Moja szwagierka Marina zawsze miała sposób na subtelne sugerowanie zajęć, za które mój mąż i ja ostatecznie płaciliśmy. Kiedy zabierała swoje dzieci do zoo lub kina, mój mąż zawsze płacił za bilety z miłości do swoich siostrzeńców. Strategia Mariny polegała raczej na podpowiadaniu niż proszeniu wprost, a mój mąż, który bardzo kocha swoich siostrzeńców, zawsze się zgadzał.

Rozumiałam pragnienie Mariny, by zapewnić swoim dzieciom różnorodne doświadczenia, ale wydawało mi się niesprawiedliwe, że oczekiwała od nas regularnego wydawania pieniędzy. Chociaż uważałem, że czasami trzeba zadowolić dzieci naszych krewnych, nie zgadzałem się na ich całkowite utrzymanie. Na przykład Marina zaproponowała kiedyś, że kupi wycieczkę do Egiptu na urodziny swojego syna, mówiąc, że jest to zalecane z medycznego punktu widzenia,

i oczekiwała, że zapłacimy za nią i jej syna. W rezultacie podarowaliśmy jej tort i samochodzik, które Marinie nie przypadły do gustu. Szwagierka nauczyła nawet swoich synów prosić mojego męża o coś bezpośrednio, używając zwrotów typu “Wujku, proszę!”, co było dla niego trudne do odparcia.

Mój mąż bardzo chciał mieć dzieci, a ponieważ przez długi czas nie mogliśmy mieć własnych, wyładowywał swoje uczucia na siostrzeńcach. Jednak kiedy zaszłam w ciążę, wszystko zmieniło się diametralnie. Mój mąż stał się bardziej skoncentrowany na swoim przyszłym ojcostwie i zaczął odmawiać prośbom Mariny, co uraziło ją tak bardzo, że nie zaprosiła go do siebie na urodziny swojego najmłodszego syna.

Sytuacja zaogniła się, gdy mężczyzna znalazł pocztówkę od swoich siostrzeńców ze słowami: “Wujku, po co ci dziecko? Masz nas!”. To w końcu uświadomiło mu manipulacyjną taktykę Mariny. Następnie zaczął ograniczać swoje wsparcie finansowe do prezentów dla siostrzeńców i zażądał zwrotu wszystkich pożyczonych przez Marinę pieniędzy. Niedawno synowa bezczelnie zażądała samochodu, mówiąc, że potrzebuje go do przewożenia dzieci.

Mój mąż, wściekły, pokazał jej listę długów i odrzucił jej żądanie. Wywołało to lawinę gniewnych wiadomości od krewnych i przyjaciół Mariny, którzy oskarżyli nas o zaniedbywanie dzieci. Ale ja nie czułem się winny: Marina miała pieniądze, na przykład alimenty od byłego męża. Myślę, że nadszedł czas, aby nauczyła się zarządzać swoimi finansami i nie polegała na nas w nieskończoność.

Related Posts