Za każdym razem, gdy ktoś narzeka na swoją teściową, czuję się nieswojo. Moja teściowa, Marina Iwanowna, i ja jesteśmy jak dwa ziarenka grochu w strąku. Niektórzy nawet żartują, że kocha mnie bardziej niż swojego syna, mojego męża Andrija. “Jesteś po prostu mądrą dziewczyną, Irino, idealną synową!” – często powtarza mi Marina Iwanowna, uśmiechając się swoim ciepłym uśmiechem. Ale pewnego dnia, podczas rodzinnego obiadu, zastanawiałam się, dlaczego inni mają tak napięte relacje z rodzicami swoich mężów.
“Marina Iwanowna,”Jak myślisz, dlaczego wiele osób ma tak trudne relacje ze swoimi teściowymi?” – zapytałem, próbując delikatnie poruszyć ten temat. Uśmiechnęła się i odpowiedziała: “Prawdopodobnie dlatego, że nie są tak wspaniałe jak ty, kochanie”. Odwzajemniłam uśmiech, ale myślami byłam daleko. Zawsze myślałam, że dobre relacje z rodzicami mojego męża to norma. Ale zdałam sobie sprawę, że może po prostu miałam szczęście. Po kolacji podszedł do mnie Andrii: “Myślisz? Wszystko w porządku?” – zapytał.
“Tak, myślę tylko o tym, jakie mamy szczęście, że mamy twoją mamę” – odpowiedziałem. “Tak, jest naprawdę wspaniała. Ale wiesz, wiele zależy od ciebie. Zawsze staraj się ją zrozumieć i szanuj jej opinie” – powiedział, przytulając mnie. Wtedy zdałem sobie sprawę, że dobry związek to nie tylko szczęście, ale także praca obu stron. Byłam wdzięczna za mój związek z Mariną Iwanowną i za to, że moja rodzina tak bardzo mnie kocha i docenia.