Około 8 lat temu moja siostra wyszła za mąż po roku spotykania się ze swoim chłopakiem, a wkrótce potem urodziła im się córka.
Moja siostra miała wtedy 20 lat, ja 13 i mieszkaliśmy z moimi rodzicami. Po tym, jak moja siostra urodziła dziecko, moi rodzice, a zwłaszcza mama, cały czas przebywali z nią w domu, pomagając w pracach domowych i opiekując się dzieckiem.
Na początku było to zrozumiałe, ponieważ moja siostra i jej mąż byli niedoświadczeni. Ale kiedy trzy lata później urodził się mój siostrzeniec, nic się nie zmieniło.
Moja matka nadal spędzała większość czasu w ich domu, a dzieci zostawały z nami w każdy weekend. W dniu, w którym skończyłem szkołę, nikt nie przyszedł na moją maturę. Miesiąc później przeprowadziłem się 300 kilometrów dalej, wstąpiłem na uniwersytet i w ciągu ponad trzech lat matka odwiedziła mnie tylko kilka razy, ojciec – nigdy. Zawsze byli bardziej zainteresowani dziećmi mojej siostry…
Co więcej, moi rodzice stale wspierają moją siostrę finansowo, do tego stopnia, że mój ojciec myśli o sprzedaży ich mieszkania, aby pomóc jej w spłacie długów. Ale najdziwniejsze jest to, że moja matka, która ma problemy zdrowotne, i mój ojciec, który ciężko pracował przez całe życie, nie otrzymują żadnej wdzięczności od rodziny mojej siostry. reklamy Pomimo mojej miłości do siostry i siostrzeńców, trudno mi patrzeć na tę sytuację.
Moja siostra i jej mąż nie wahają się korzystać z hojności moich rodziców, nie okazując żadnej wdzięczności ani szacunku. Moje rozmowy z siostrą prowadzą do kłótni, a nasza matka uparcie nie chce przestać pomagać, uważając to za swój obowiązek.
Teraz odwiedzam ich rzadziej, czując się nieswojo we własnym domu, gdzie wszystko kręci się wokół mojej siostry i siostrzeńców. Przebywanie tam jest teraz jak życie w domu wariatów…