Minął zaledwie miesiąc, odkąd spotkała nas tragedia – odszedł nasz ojciec. Miał 68 lat, od dwunastu lat ciężko chorował, a od trzech nie mógł wstać z łóżka. Moja matka opiekowała się nim, nawet zrezygnowała z pracy, było jej bardzo ciężko. Mój brat i ja pomagaliśmy, jak tylko mogliśmy, ale mamy własne rodziny, dzieci i zmartwienia. Na początku 2022 roku Arthur wyjechał do Belgii.
Rozumieliśmy, że choroba mojego taty jest nieuleczalna i to tylko kwestia czasu, ale strata wciąż była bardzo trudna. Wyobraź sobie mój szok, gdy zaledwie 40 dni później zobaczyłem moją mamę w parku.Miała na sobie jasne ubranie, krótką spódniczkę, błyszczała i wesoło rozmawiała z nieznajomym. “Mamo, gdzie idziesz tak wystrojona?” zapytałam. “Idziemy z Wasylem do kina!” odpowiedziała radośnie.
“Kim on jest?” zdziwiłam się. Wszystko wyjaśnię później. Ale nie było potrzeby wyjaśniać. Nie mogłem zrozumieć, jak mogła tak szybko rozpocząć nowe życie. Kilka dni później moja matka przyszła do mojego domu, a ja nie chciałam rozmawiać, ale ona zaczęła: “Dlaczego jesteś na mnie zła? Wiesz, jak wyglądała moja ostatnia dekada! – I kto jest winny? Myślisz, że tata chciał zachorować? – Nawet nie wiesz, że zanim zachorował, zamierzaliśmy się rozwieść.
Twój ojciec miał kochankę, a ja spotykałam się wtedy z Wasylem. Ale kiedy tata zachorował, jego Ałła natychmiast uciekła, już go nie potrzebowała. A ja nie mogłem go zostawić. “Wasyl czekał na mnie przez te wszystkie lata.” – Czekał na śmierć ojca? – Czekał na mnie! Błagał mnie, żebym odeszła, ale rozumiał sytuację i nigdy nie robił scen. Nie mogłam nawet marzyć o takim mężczyźnie.
– Skoro czekał tyle lat, dlaczego teraz się spieszy? – Bo nie jestem już młoda i nie chcę zmarnować ani jednego dnia! Nie mogłam zaakceptować zachowania mojej matki. Pokłóciłyśmy się i powiedziałam jej, że nigdy nie zaakceptuję Wasyla i że nie chcę go widzieć. Odpowiedziała, że skoro nie chcę go widzieć, to jej też nie chcę. Powiedz mi, czy to normalne?