Zostawiłam męża i córkę i poleciałam do Włoch z bogatym chłopakiem, by podążać za swoimi marzeniami. Ale kto mógł sobie wyobrazić, że życie będzie dla mnie tak okrutne?

Fabuła mojego życia jest bardzo kręta. Kiedy miałam 25 lat, po ukończeniu studiów wyszłam za mąż za dobrego faceta i zamieszkaliśmy razem. Dwa lata później urodziłam jego córkę Anyę. Mieszkaliśmy razem przez siedem lat i byłam zmęczona naszą rutyną.

Wszystko wydawało się w porządku: praca, kochający mąż, córka, praca ze średnią pensją, kredyt na mieszkanie, codzienne sprawy, ale to było nudne, to było bardzo nudne!Kiedy więc na horyzoncie pojawił się przystojny, starszy o 17 lat Włoch, nie przegapiłam okazji.

Pracowałam wtedy jako konsultantka w biurze podróży, a on był naszym stałym klientem. Czułam do niego sympatię, więc nie zmarnowałam okazji. Kiedy zaczął się romans, postawił mi warunek: “Albo ja, albo twój mąż i dziecko”.

Wybrałam go i polecieliśmy razem do Włoch. Moja córka miała pięć lat, kiedy zdrada wyszła na jaw, a mój mąż zabronił mi się z nią widywać. Przez następne 15 lat moje życie było jak z bajki, ale moje serce dręczyła tęsknota za córką. Paulo i ja podróżowaliśmy prawie po całym świecie, wydawało się, że nasze szczęście będzie trwać wiecznie, ale rok temu zmarł na atak serca.

Zostałam z przyzwoitą sumą pieniędzy, ale bez ukochanego. Większość jego majątku przypadła jego dzieciom z pierwszego małżeństwa.

A teraz mam czterdzieści siedem lat, nie mam nikogo na świecie. Wiem od znajomych, że moja córka wyszła za mąż i ma wnuki. Bardzo chcę ją odnaleźć i pogodzić się, ale wszyscy mówią, że mnie nienawidzi. Co powinienem zrobić?

Related Posts