– Elena! – krzyknął mężczyzna, zatrzymując się w drzwiach przedziału jak człowiek w pudełku. Czterdziestopięcioletnia kobieta gwałtownie odwróciła głowę i otworzyła szeroko oczy. “Ty?” nie mogła uwierzyć własnym oczom.
Jak długo to trwało? – zapytał cicho Michaił, zamykając za sobą drzwi. Ponad dwadzieścia lat… Bardzo się cieszę, że cię widzę – powiedział, próbując spojrzeć w jej duże brązowe oczy. Była tak samo kobieca, niepodważalna i piękna jak w dniu, w którym się poznali.
Elena uśmiechnęła się cicho i odwróciła do okna. Wcale nie chciała z nim rozmawiać. Poznali się w szpitalu, gdzie on pracował jako lekarz, a ona była stażystką. Natychmiast się w sobie zakochali i żyli długo i szczęśliwie.
Ale w pewnym momencie jej mąż zaczął zachowywać się z dystansem. Wtedy najlepsza przyjaciółka Eleny, Katia, wyznała, że widziała go z innym mężczyzną. Olena bardzo ciężko przyjęła tę zdradę i opuściła miasto. Tam wyszła za mąż i urodziła syna. Jednak nie kochała swojego męża. Michaił nie mógł nie skorzystać z okazji i nie powiedzieć jej wszystkiego. -“Eleno, powiem ci teraz wszystko, ale nie przerywaj mi.
W tamtym czasie byłem zdystansowany, ponieważ twoja przyjaciółka Katia powiedziała mi, że masz chłopaka. A potem nagle wyjechałaś i nie mogłam cię znaleźć. Katia przyszła do mnie, kiedy byłem pijany i została na noc. Później powiedziała, że jest w ciąży z moim dzieckiem. Musiałem się z nią ożenić. Ale ona rzekomo straciła dziecko. Nie mogłem tego dłużej znieść i zerwaliśmy.
Potem, ze złości, wyznała, że okłamała mnie i ciebie.
“Dlaczego to się dzieje teraz, kiedy jestem na skraju rozwodu?” – zapytała ze łzami w oczach Lena. -“Jesteś mężatką?” zapytał nagle Michaił. Natychmiast zdał sobie sprawę, że nie była szczęśliwa w małżeństwie. Ale Yelena dała mu jasno do zrozumienia, że nie ma sensu wznawiać ich związku. I tak się rozstali. Miesiąc później Olena rozwiodła się z mężem i od tego czasu jej życie straciło sens.
Pewnego dnia ktoś zapukał do drzwi. Olena nie chciała wstawać i otworzyła drzwi, nawet nie patrząc przez wizjer: “Mychajło? “Jak się masz…” kobieta była zaskoczona widząc go na klatce schodowej, “Żyje się tylko raz. I nie chcę spędzić reszty życia żałując tego, czego nie zrobiłem. A potem został z nią do końca życia.