Nina próbowała podnieść się na krześle, aby zabrać pudełko z dokumentami z antresoli, ale mogła tylko usiąść na krześle i zemdlała.

Nina nie spała ani nie odpoczywała od trzech dni. Co godzinę ich syn domagał się uwagi. Trzy dni później zemdlała obok łóżeczka swojego syna.

Obudził ją niezadowolony głos męża: “Gdzie mam położyć lunch?” zapytał żonę. “Musiałeś mnie budzić?” szepnęła oburzona Nina, by nie obudzić syna. “Dlaczego dom nie jest posprzątany? Dlaczego obiad nie jest gotowy? “Czy nie było trudno ugotować ziemniaki i usmażyć kiełbaski?” oburzał się wieczorem mój mąż.

“W niczym mi nie pomagasz! Stawiasz tylko żądania! I dlaczego zgodziłam się przeprowadzić z tobą do tego miasta, gdzie ani twoja, ani moja mama nie są w stanie pomóc.

Koniec! Zabieram syna i jadę do mamy!” Nina próbowała podnieść się na krześle, aby zabrać pudełko z dokumentami z antresoli, ale mogła tylko usiąść na krześle i zemdlała. Karetka zabrała ją do szpitala. Doświadczony lekarz natychmiast zdiagnozował u niej zmęczenie.

Pacjentka mogła zostać wypisana następnego dnia, ale Marina Pietrowna zdecydowała inaczej. “Zostaniesz tu przez dziesięć dni. Zadzwoń do męża, powiedz mu, żeby wziął urlop.” – Nie poradzi sobie z dzieckiem.” – Nie lekceważ mężczyzn – odpowiedziała Marina Pietrowna. Przez dziesięć dni Nina doradzała mężowi w każdej minucie dnia we wszystkich sprawach związanych z dzieckiem. Ale nawet przy tak ścisłej opiece, Ihor był wyczerpany ponad wszelką miarę przez te dziesięć dni.

Ostatniej nocy po prostu rozpłakał się ze zmęczenia i wyczerpania. “Nie mów nikomu, synu, że twój tata jest słabeuszem. Jest też głupcem, wierząc, że jego żona nic nie robi w domu. Daj mi się przespać kilka godzin, kochanie.

Proszę cię jako przyjaciółka… Nina została wypisana. Nadal jest w domu z synem na urlopie macierzyńskim. Ale teraz ma znacznie mniej pracy. Igor przylatuje z pracy do domu, aby pomóc żonie w każdy możliwy sposób.

Przynajmniej opiekuje się synem, aby dać żonie możliwość robienia własnych rzeczy. W soboty zazwyczaj zabiera żonę i dziecko na spacer, podczas gdy sam robi generalne porządki w mieszkaniu. W niedziele spaceruje z synem przez trzy lub cztery godziny. Dzięki temu Nina może odpocząć…

Related Posts